Kategorie
Audio Na luzie Radio w Krakowie

Zwyczajne Krakowskie popołudnie na PMR

Bardzo kulturalna wymiana zdań oraz umiejętna obsługa radia przez panów robotników uchwycona w drugiej połowie Września. :D
Powycinałem ciszę. Sorry za jakość, nagrane na szybkości dyktafonem spiętym z Baofengiem, bo nie miałem nic innego pod ręką stąd miejscami chamska kompresja i wybijający się mocno przydźwięk samego odbiornika (Musiał być ustawiony najciszej żeby nie robić przesterów).

Autor: Kot

Człowiek o konkretnych zainteresowaniach. Innymi tematami nie pogardzi, lubi rozmawiać praktycznie o wszystkim, więc chyba dlatego prowadzi owego bloga. Pisarz ze mnie marny, chociaż lubię często usiąść przed klawiaturą i wypowiedzieć się na jakiś konkretny temat w bardziej wyważonych słowach niż typowy język potoczny używany w rozmowach głosowych.

10 odpowiedzi na “Zwyczajne Krakowskie popołudnie na PMR”

Aż się łezka zakręciła dla mnie ugółem. Pamiętam jak w 2005 roku wkurwiałem robotników, puszczając im muzyczki z gadających zegarków XD
Raz wychwyciłem, jak typek rozmawiał sobie z panią letkich obyczajów, i ewidentnie umawiali się na puci puci w przerwie od pracy :D
Może jak kiedyś uda mi się zdobyć jakiś magnetofon, to odkopię stare nagrania i coś powrzucam.

Skomentuj misiek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink